Spotykasz na swojej drodze pewną osobę i od razu wiesz, że ona będzie ważna. Przelotnie na nią spoglądasz czując pozornie nic nie znaczące ukłucie w klatce piersiowej. Idziesz dalej zastanawiając się kim jest ta osoba, jakie ma życie. Wywołujesz w myślach jej obraz. Zaczynasz chodzić drogą, na której ostatni raz ją widziałeś, szukasz jej w tłumie. Nawet jeśli ją spotkasz po raz kolejny nie potrafisz zrobić nic, napawasz się kolorem oczu czy uśmiechem.