hejcia ogulam strachowite nudy...
nie ma co pisac
oczywiscie napisała bym cos smiechowego ale olucha by mnie zabiła
powiem tylko ze chodzi o akcje pod kosciołem
ze sniezką i z Księdzem Xd
olusza wie o co chodzi
a moze w zamian za to napisze co na angolu odwaliłam
na po cządku lekcji srawdzałysmy zadanie domowe
a ja na ławce cos robiłam
a pani się mnie pyta co ja robie
a ja spanikowałam i prawde powiedziała
ze napawiam talefon kolezance
a ona do mnie czy ja mam ksiązke otwartą
a ja ze tak a ksiązka na ławce zamknięta
panin sie pyta to na jakiej stronie
a ja szybko do klaudzi i jej mówie 95
ta tym wzrokiem to mnie normalnie zabiła
jak olucha opowiadała mi to w drodze do koscioła to myslałam ze nie wyrobie
czasem jak sama sie słsze to się załammuje
o no jak się rozpisałam a myslałam ze nic nie napisze
no dobra lece
i prosze komętować
POZDER