photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 KWIETNIA 2013

Już nie mogę wychodzić.

Przy drzwiach stoi człowiek

w przeciwdeszczowym płaszczu

i pali papierosa.

 

Ale

 

opisałam go w dzienniku

i teraz koperty leżą rzędem

na łóżku, krwistoczerwone w blasku

barowego neonu naprzeciwko.

 

Dobrze wie, że jeśli umrę
(albo choćby zaginę bez wieści),

mój dziennik zabierze poczta i wszyscy się dowiedzą...

 

Jestem gotów.

 

Widzę go stąd.

Papieros mruga

znad samego kołnierza, 

a metrem jedzie człowiek,

siedzi pod reklamą black velvet i powtarza w myślach

                                                                   moje imię.

 

Rozmawiają o mnie w zakamarkach.

Kiedy dzowni telefon, słyszę tylko martwy oddech.

W barze naprzeciwko w męskiej toalecie

Zmienił właściciela pękaty rewolwer.

Na każdym pocisku jest moje imię.

Moje imię figuruje w kartotekach

I w prasopwych nekrologach.

 

Słuchaj...

   słuchaj...

      słuchaj:

                   musisz mnie wysłuchać.

 

Kiedy dzowni telefon, słyszę tylko martwy oddech.

 

W deszczu na przystanku,

czartne wrony z czarnymi parasolami

udają, że spoglądają na zegraki, ale

nie pada.

 

(Cofnij się! Cofnij się,

do jasnej cholery! Wiesz, kogo znam?!

Czy ty wiesz, kogo ja znam?!)

 

Podłoga w barze gada,

a kelnerka twierdzi, że przyniosła mi sól, chociaż ja wiem,

że to arszenik.

 

Mówię ci, ja go słyszę.

 

Widziałem ślady jego rąk...

 

Wiedzą, jak zgasić słońce

strzałami z wiatrówek.

 

Czy już ci mówiłem, że okładam się lodem?

W ten sposób oszukuję ich prześwietlarki.

Znam zaklęcia i noszę amulety.

Może wydaje ci się, że masz mnie w garści, ale ja

                                                               mogłabym

zniszczyć cię w każdej chwili.

 

W każdej chwili.

 

W każdej chwili.

 

Masz ochotę na kawę, kochanie?

 

Czy już ci mówiłam, że nie mogę wychodzić?

W drzwiach stoi człowiek

w przeciwdeszczowym płaszczu.

 

 

 

Zostaw mnie. Zostaw mnie. Zostaw!!! 

Wszędzie porozrzucane białe karteczki.

Mówiłam już, że mam obsesję zapisywania wszystkiego na małych białych karteczkach

i zapominania o ich istnieniu?

Powinnam pamiętać.

Nie chcesz. Tam w kącie siedzę ja. Widzisz?

Gdzie w tym wszystkim była krew?

Nie patrz.

Jestem tym w płaszczu.

 

Informacje o veronicc


Inni zdjęcia: Tatry o poranku slaw300Kontrast Festiwal 2025 svartig4ldurFotka z morza czerwonego bluebird11Rzepak patkigdOgnisko patkigdWarszawa kolejowa. ezekh114Ja patkigdRed Sea bluebird11JA I KOCIE GRAFFITI ^^ part 2 xavekittyxKomplet złotej biżuterii otien