Wszystko chyba wraca do normy... W końcu! :)
Za tydzień wracamy z Gwiazdką moją do skoków, więc już nie mogę się doczekać :)Taka śmieszna jest po tej przerwie, że wszystkie nerwy obracają się w smileeeeee wielkiego! :) Coś tu brykać probuje tutaj dzida i do przodu, ale niech ma dziewczyna! Należy jej się :) Wczoraj terenowo - bosko! A w sobotę śliczne zdjątka z Julią, która robi fantastyczne zdjęcia :)
W prywatnym po wielkich burzach i upadkach chyba w końcu czas na wzloty :) Wrócił mój Bart z Chorwacji z nowymi nastawieniami i jest booooosko i beztroooosko! :) Narazie :D Ach... co tęsknota robi z ludźmi :) Sama nie wiedziałam,że tak brakowało mi tego Zazdrośnika :) <3
Najlepiej.