Wkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwiasz mnie, i to tak całkowicie.
Mam ochotę rozyebać ci łeb, szmato.
Nie będę się niektórymi rzeczami martwić, bo wiem, że nie ma sensu zajmować głowy takimi pierdołami jak ty i twój zjebany świat.
Naprawdę, nie zazdroszczę ci i modlę sie o twoje zakichane nieszczęście.
Chcę nad morze ;(