NIE WIERZĘ!!!
Tęsknie za ciepełkiem.
Ostatnie dwa dni były bardzo słabe, bałam się że będę chora, ale na szczęście rozeszło się po kościach :D
Studia, studia, studia :(
Minął dopiero tydzień a ja już mam dosyć.
Trzeba przeżyć.
Miałam w planie rolki, ale się rozpadało :(
Także kolejny dzień "domowej siłowni"