wcale, że nie sylwester, bo pierwszy i bo 4:04
i to wcale nic, że wszystko mnie boli.
pragnę zaznaczyć, że spałam bez poduszki.
pobiłam rekord ^^
z niedzieli nici, bo komuś coś przestało pasować
trzeba się skupić w sobie, co by ten rok był jeszcze zajebistszy niż 2009
młoda zima
bezśnieżnie
ach, dzisiejszy wieczór
uczynił z tej ulicy
wnętrze wieloryba
byłbym się nie zorientował
gdyby nie to
że w pobliskim sklepie
zaczęto sprzedawać
fragmenty podmorskich zarośli
a neony
zaczęły wysyłać
mgłę i wilgoć
kałuże pełne tranu
i krwi
przy krawężniku
znalazłem muszelkę
i poczułem
że jestem trawiony.