Ja i Rudy.
Ua, wczoraj było spotkanie klasowe.
Tsa, trochę wódy soku i Ola zalicza odlot. Na szczęście
tylko się śmiałam i wszystko pamiętam.
Ale dziękuję baardzo Asi P.
Odchodząc od 'ogniska', dziś nocka u Misi!
Muszę jakieś filmy wybrać i ściągnąć ewentualnie coś
ciekawego. Ale przed tym, sprzątanie i zakupy.
Dam radę, w sensie uda mi się wyrobić przed przyjazdem
mamy z Gdańska. Więc nie piszę i udaję się do sprzątania.
A w sobotę (czyt. niedzielę) wyjazd! :)