Ja i pies

Nio i kolejne moje zdjecie z dzieciństwa.Też nie wiedziałem jakie dzisiaj wstawić ale przegladająć album wybrałem tę fote. I gdy już ją zesknaowałem to przypomniało mi sie jaki miałem sen. A miałem taki że własnie śnił mi sie pies w miejscu takim gdzie juz mi sie kiedys ono sniło. Ciekawe czy to miejsce istnieje w sumie już teaz pamietam lokalizacje Kiedyś sprawdze.I jak sobie zobaczyłem szczekający pies oznacza radość. W tym śnie miałem jeszcze coś takiego że przebierałem jakieś ubranka tzn koszulki 8 lub 9 latka. No ale tu sennik nie ma tłumaczenia. Trudno. Kurcze zawsze mnie ciekawią te moje sny. Mozę powininenm sie tym zajmować a nie studiować matematyke. To było o wiele ciekawsze. Musze nad tym pomyślec. MOzę ktoś czytając mojego photobloga też zastanawia sie nad znaczeniem snów to z miłą checią porozmawiałbym z nim na ten temat. Ach te sny codziennie coś nowego. Ale szkoda zę nie śniłem O TObie ostatnimi czasy... :(. No a wczoraj prowadziłem sobie dyskoteke dla szóstych klas w szkole podstawowej. Na początku było dużo problemów najpierw technicznych czasowych, potem troszeczke emocjonalnych. No ale potem sie rozkreciłem. Lubie te imprezy z wielu powodów. Po pierwsze jest to jakaś chwila oderwania coś przyjemnego, po drugie mozęsz posłuchać muzy taką jakiej lubisz, po trzecie nie ma to jak widok bawiących sie ludzi tzn dzieci, po czwarte fajnym jest w jakiś sposób przekazywać im w postaci muzyki jakieś pozytywne wibracje ( przez cały casz prawie leciało disco- polo a one sie bawiły i to ostro ;p ;p), ale gdy sie spytamy ich czy słuchają tego rodzaju muzyki to sie pewnie nie przyznają. Ale takie kształtowanie charakterów jest bardzo miłym odczuciem. Noi kolejnym argumentem jest to żę wpadło troszke pieniążka za to, bo bardzo mi są potrzebne aby spełnić swoje marzenie w swoje urodziny. Chciałbym w końcu przeżyć swoje urodziny z Moim Szczęściem i bardzo wyjątkowo. Ja już tam sobie coś myslałem co by tam wtedy zrobić no ale to pozostawie już tylko dla siebie. NIom trosze tajemniczości musi byc. A co do zdjecia to było robione u mnie w domku z moim Azorkiem. Jeszcze go nawet mam stoi tak samemu na tej szafie. Był jeszzce taki dinozaur no ale miał taki długi ogon ze zawsze nim machałem i sie ... popsuł. :):) Ale ten mój ciuch na tym zdjeciu jest niezły. Teraz w takim bym sobie pochodził:):) Nio dobra pora konczyć bo nauka wzywa. A to jest zwrotka która bardzo lubie. Zupełnie przedstawia moje podejscie do spraw uczuciowcyh i co za tym idzie marzeń w tej sferze. I tak co wieczór coraz bliżej marzeń. Spokojnie przecież to nie jest problem, spada na pięcie, spróbuj poczuć się dobrze, słowa krojąi goją rany, warto żyć, warto kochać i mieć plany, ludzie szukają sami siebie w kółko, no bo nie jest trudno gdzieś zagubić jutro, życie pędzi, kręci się ziemia, wszechświat na nas czeka, trzeba się zmieniać, wolny wieczór, dwie osoby razem i tak co wieczór coraz bliżej marzeń na to się czeka i to jest piękne, mamy spokój, słowa wypowiadam je szeptem. To mamy w sercach i to nas trzyma to nam daje siłę, która reperuje bilans, jesli masz kogoś dla kogo warto zyć hy, spokojnie, spokojnie, spokojnie...