Ventoś wyciagnoł jakims cudem smycz z wkretu ;D naszczescie złapałam go nim zjadł zabawkę Alfa :P obok niego Alf, kolo tego pana prawdopodobnie Beauty, po lewej Hero a na dole Figo :)

Do wszystkich!!

Dla wiadomości (co niektórych osób) mam 21 lat studiuje pedagogike i nie kupiłam psa na wystawy i zeby miec z tego korzysci, by tylko go wystawiac

Ktos kto nie wystawiał psa nie wie jakie to wspaniale uczucie, nie wie ze pies przeciez ma tam zabawe i kontakt z innymi psami a nie tylko stres.. Stresna na wystawie ma pies, który trzymany jest w klatce, a własciciel wychodzi z nim tylko i wylącznie na ring, nie spaceruje z nim.
Nie codzien mój pies jest wystawiany i nie trzymam go na łancuchu :| - takich osob nalezy sie czepiac, biega po polach i ma dlugie spacery i mnostwo czasu z nim spedzam bo go kocham i kocham przebywac na swierzym powietrzu ze zwierzeciem takim jak pies czy kon i nie umiem trwac bez kogos takiego u boku - dlatego kupiłam psa ,więc niektorzy niech sie zastanowią co piszą za nim palna cos głupiego... powtarzam Nie kupiłam psa tylko by go wystawiać... :)

 
Osoby powinny się zastanowic czy sa milosnikami psow czy fanatykami... bo to roznica.. potem maja rozpieszczone psy ktore wchodza im na głowy.. pies dobry to pies karny, oddany i kochajacy w jednym... a nie skaczacy ci po glowie i robiacy co chce... to jedyna uwaga jaka mozna komus zwrócić... a nie swoimi beznadziejnymi komentarzami zgrywac dorosle osoby i krytykować... zastanowcie sie co piszecie... albo nie piszcie wcale. I nie mam nic przeciwko psom bez ordowodu bo sama takiego mialam.. rodowod jest dobry dlatego ze zapobiega pojawianiu sie takich psow na swiecie jak z kazirodczych zwiazkow i psów z zaburzeniami psychicznymi.. po to jest rodowod i caly szereg badan by pies mogl miec potomstwo, by wiadomo bylo po jakich psach ejst i jakiego temperamentu mozna sie spodziewac.... a wystawy sa po to by pokazac eksterier psa i to jakie dobre potomstwo moze miec.. rowniez uzytkowosc.. a zawody friesbe (nie wiem czy poprawnie napisalam) pokazuja jakie madre, utalentowane i zwinne potrafia byc psy. Moze to ze z nimi sie tyle cwiczy to tez przestepstwo..? otóz pies bez pracy jaka sa cwiczenia i zajecia z nim nie jest w stanie maksymalnie sie rozwinac.. wie to kazdy dobry wlasciciel ktory interesuje sie psychiką i dobrym smaopoczuciem psa.. a takze jego rozwojem i zapewniem godnego zycia.. Powtarzam nie mma nic przeciwko nierasowym psom ale sama takeigo juz nie kupię.. natomiast widze niektorzy maja problemy do rodowodowych.. owszem rodowodowy pies duzo kosztuje i nie kazdego na to stac... ale nie znaczy to ze taki psy i wlasicieli sie krytykuje... ja ciezko na mojego psa zapracowalam...

Wszystkim innym osoba dziekuje za komenatrze