Hmm...
Tęsknie za latem, za ciepłem, za promieniami słońca na twarzy...
A tym czasem na dworze -15...
Tak wielu żeczy nie rozumiem. Niby jest dobrze, a jednak wciąż mi czegoś brakuje...
Dlaczego to wszystko jest takie trudne??? A może ja poprostu robie coś nie tak...
Nie lubie zimy... Jest zimno, nie mam ochoty wyjść gdzie kolwiek i mam zbyt wiele czasu na myślenie...