wiem, ze rzadko tu pisze, ale nie chce mi sie ciagle publicznie marudzic i przerazac ludzi swoimi glupimi myslami :[okularnik]
dzieje sie co prawda wiele pozytywnych rzeczy, ale moje mysli i tak ciagle sa jakies pokrecone i opowiadanie o nich wydaje mi sie byc na miejscu tylko podczas pijackich wieczorow :[luzak]
sesja za mna :] od przedwczoraj mam wakacje i... cholernie sie nudze :p mialam ochote robic moje ukochane "nic" nie majac przy okazji "nic" na glowie, ale chyba musze sie czyms zajac, bo zwariuje :[mruga] (i jedzac tyle z nudow zmienie sie w hipopotama... :[szok] ).
mam kilka pomyslow, ale pewnie uda mi sie zrealizowac do konca wakacji max 1 :[okularnik] :p
bye bye psychole :[zakochany] witajcie vilowcy :[damyrade]