Niniejszy blog bierze udział w KONKURSIE fotoblogowym serwisu SwiatObrazu.pl
>>> Można nań głosować klikając -> TUTAJ <<<
Ministerstwo Poprawności Politycznej ostrzega: głosując wspomagasz Reakcję!
"Wyprawa na Dziki Zachód"
Część 8 z 21
Kilometry leciały, godziny również, nadszedł więc piękny, sobotni wieczór. A z nim pytanie zadane łamanym francuskim właścicielce kempingu: stuk-puk w zegarek i "eee... dimanche... yyy... église?" Odpowiedzią było niezrozumiałe zdanie, pokręcenie głową i wzniesienie rąk do góry w geście "nic na to nie poradzę". Niezrażony udałem się na zwiady - w 300-osobowej wsi do kościoła trafić nietrudno - i tutaj czekał mnie niewielki szok. Z wywieszonych na furcie papierów wynikało, że kościół ten - wraz z piętnastoma innymi - należy do jednej parafii, jest permanentnie zamknięty, a niedzielne Msze święte są dwie - o 9.00 i 11.00, ale w innych miejscowościach. Stałem tam jak wryty i zastanawiałem się, czy czasem nie przeniosłem się na zapadłą Białoruś za pomocą jakowejś anomalii gwałcącej prawa fizyki. Ale nie - wywieszka, nadal po francusku, w pierwszych słowach głosiła - "Le coś tam, et le coś tam, a la lumiére de Vatican II". No i macie swój lumier - pomyślałem, wbiłem nazwę parafialnej "stolicy" do GPS-a i udałem się na spoczynek.
cdn...
Zdjęcie: Martragny, Dolna Normandia, Lipiec AD 2009