Jesień - zimna i nieprzyjemna, przynajmniej tak mówią. Daje pretekst do siedzenia w domu, cieplutkim domu. Doskwierająca samotność, choroba. Mam sporo czasu do przemyśleń, ale jakoś nie za bardzo się z tego cieszę. Boję się powrotu do nałogu i nic nie poradzę. Życie. :)