Już 2018 Oo
Troszkę się mi zaległo z fotoblogiem, aż wstyd. Tamten rok był rokiem powrotu na zawody. Właśnie ta panna ze zdjęcia wybyła na zawody. Klasa niska ze względu na pierwszy wyjazd bo strachu się najadła wielce. Przeżyła podróż, tłukła się strasznie, przewiozłam ją całą i zdrową. Bardzo grzeczna mimo strachu i wielkich oczu.
Za to skakała super, zaskoczyła mnie poztywywnie, gdyż dla mnie sukcesem był przyjazd do Zabajki. Potem cieszyłam się na wejście na parkur, a następnie dobrnięcie do końca parkuru z trudami. Co kolejny przejazd było lepiej i lepiej. Kobyła szła, nie bała się ozdobnych boków. To kon uwielbiający skakać.
A strusia z mini zoo ujrzała dopiero na sam koniec zawodów w niedziele. Wyjacy osioł też niezbyt miłym przeżyciem dla niej.
Rudy coraz lepiej chodzi, super skacze, nie lubi się nudzić. Lucyfer uczy Maksa jeździć i o dziwo go slucha.
Wszystko idzie do przodu, ku lepszemu. Duże plany ale cii.. nie zapeszajmy :)
1 MARCA 2018
28 LUTEGO 2018
27 LUTEGO 2018
5 KWIETNIA 2017
28 MARCA 2017
23 MARCA 2017
21 MARCA 2017
2 LISTOPADA 2016
Wszystkie wpisy