photoblog.pl
Załóż konto

Już 2018 Oo

Troszkę się mi zaległo z fotoblogiem, aż wstyd. Tamten rok był rokiem powrotu na zawody. Właśnie ta panna ze zdjęcia wybyła na zawody. Klasa niska ze względu na pierwszy wyjazd bo strachu się najadła wielce. Przeżyła podróż, tłukła się strasznie, przewiozłam ją całą i zdrową. Bardzo grzeczna mimo strachu i wielkich oczu.
Za to skakała super, zaskoczyła mnie poztywywnie, gdyż dla mnie sukcesem był przyjazd do Zabajki. Potem cieszyłam się na wejście na parkur, a następnie dobrnięcie do końca parkuru z trudami. Co kolejny przejazd było lepiej i lepiej. Kobyła szła, nie bała się ozdobnych boków. To kon uwielbiający skakać.
A strusia z mini zoo ujrzała dopiero na sam koniec zawodów w niedziele. Wyjacy osioł też niezbyt miłym przeżyciem dla niej.

Rudy coraz lepiej chodzi, super skacze, nie lubi się nudzić. Lucyfer uczy Maksa jeździć i o dziwo go slucha.
Wszystko idzie do przodu, ku lepszemu. Duże plany ale cii.. nie zapeszajmy :)

Dodane 27 LUTEGO 2018 , exif
190