Wyhodowałam roślinkę z nasionka, długo się zeszło zanim się dowiedziałam jak będzie wyglądał kwiat. Czekałam i czekałam, było już widać, że będzie ciemny, później już wiedziałam, że będzie coś koło mojego ulubionego fioletu, ale rezultat przerósł moje oczekiwania. Dwukolorowy kwiat, w piękne paski, przyniósł mi ogromną radość. Udało mi się wyhodować tylko jedną z trzech sadzonek, ale za to wygląd rekompensuje wszystko. Fajnie tak coś stworzyć od zera.