Otwieram się na wszystko, co może mi pomóc wrócić do normalnego życia, chociaż czasem się zastanawiam, czy to jeszcze w ogóle możliwe? Jestem 10 lat starsza, w innym miejscu w życiu, być może dążę do celu niemożliwego do osiągnięcia? W każdym razie, nie wiem dlaczego, ale cały czas mam w sobie siłę, żeby walczyć o siebie. Ciekawa odmiana po myślach rezygnacyjnych. Zdjęcie z Norwegii, z mojego terapeutycznego wyjazdu. To były 3 super dni, może uda się jeszcze kiedyś to powtórzyć? Norwegia to piękny kraj.