Nie jestem tyle co gruba, ale słaba. To świadczy o mnie, że nie dam sobie rady w życiu. Zajebiście woohoo!! Zjadłam chipsy i 3bita.. z rana. Mega, zajebiście pożywne śniadanie aż pozazdrościć. Ale zaczynam się powoli sobie podobać pomimo tego, że tyje.
Bilans:
Ś: chipsy, 3bit
IIŚ: -
O: omlet
P: -
K: chleb z ogniska
Płyny:
woda truskawkowa, 2 herbaty, piwo
Ćwiczenia:
spacer, odkurzanie, rower