Dwa dni ciężkiej pracy, ale też kolejna okazja by się podszkolić, pobawić, nauczyć czegoś. Świetni, niepowtarzalni ludzie, dużo hałasu, śmiechu i zabawy tym co robimy. Mimo, że mój laptop uległ awarii, to jednak udało się nam jeden utwór w całości nagrać, jak dostanę autoryzację zespołu to go tu umieszczę : P Kocham to robić, akustyka to mój żywioł, coś co daje mi wiele radości i satysfakcji, uczy mnie (i nie tylko mnie : D) współpracować by razem osiągnąć coś co w pojedynke byłoby niemożliwe. Dlatego dzięki Wam za te dwa dni wspólnego grania i bawienia się dźwiękiem.
-----
Dla Niej szczególne podziękowania, bo Ona jak nikt rozumie i akceptuje moje pasje, mą słabość do kabli, pokręteł i mikserów - szeroko pojętej akustyki. Wie, jak wiele radości mi to daje i potrafi się tym razem ze mną cieszyć. Wiem, że zawsze mogę liczyć na jej pomoc, na jej opinię, wsparcie a także na to, że zawsze pozwoli mi być sobą i rozwijać moje pasje. : *
PS. Słabo widać na tym zdjęciu, ale to co tam zwisa nad perkusją to mikrofon : p braki budżetowe robią swoje i niestety nie starczyło stojaków : p