Rok za rokiem
Ja w masce małpy -
Prawdziwa małpa.
/Basho/
Rzygałem.
Wdychając przez oczy.uszy i nos
całonocne zmagania o lepsze jutro.
Zwróciłem dzień poprzedni.
Moja bulimia dnia codziennego.
taka wewnętrzna walka , bo największym wrogiem dla samego siebie to ja sam...
a jest to najtrudniejsza walka jaką ktoś może stoczyć ze sobą.