Na parapecie kurz
za oknem śnieg
a ja dalej ubijam kotlety.
/Green/
Być dziwką nie jest źle. Zależy co czujesz w środku.
Sprzedajesz siebie, swoją myśl, swoje ciało.
Sprzedajesz swój pomysł, sprzedajesz...
- jestem męską dziwką, prostytuuję się od jakiegoś roku,
kiedy idę ulicą wszyscy się na mnie patrzą, wszyscy widzą
że jestem inny.
Czy bycie innym jest złe? Czasem tylko spotkam jakąś dziwkę,
od razu czuję się lepiej. Nie ma to jak dwie dziwki na chodniku.
Wtedy świat jest piękniejszy. Niebo bardziej błękitne.
- lubie bycie dziwką, lubie te określenie, zawsze w tym
pieprzonym CV piszę, że jestem dziwką, oni tam wiedzą
jak to jest, też się sprzedają.
Mam wielu klientów, obsłużyłem już tyle, że nawet ich nie zliczę,
lubie te mocne słowa. Lubie też, tą ostrą jazdę. Bez gry wstępnej.
Robie to dla pasji, nie dla kasy. Prawdę mówiąc robie to za darmo.
- moja pieprzona przyjemność, ciekawe ile osób się chowa z tym po kątach,
przecież wystarczy wyjść na ulicę, dziś już nie potrzebne są
latarnie...
Gdyby było więcej takich dziwek jak ja, byłoby lepiej.
Ulice wyglądałyby lepiej. Świat wyglądałby lepiej.
- Grzegorz lat 25, męska dziwka, od roku sprzedaje swój uśmiech na
ulicach polskich miast.
Zgubiłem wczoraj coś!!!!! jestem okropnie , strasznie zły na siebie...same problemy.
Czasami mam już naprawdę dość siebie samego..ehh.