to byl taki ciekawy rok, ze az nie zmiesnily mi sie wszystkie zdjecia na sklejce
rok przezylam beztrosko, rzadko kiedy mialam jakies zmartwienia,a jak juz mialam to szybko przechodziły, bawiłam się
nowa szkola, nowi ludzie - coś czego nigdy nie bede zalować
(hej Ola)
wakacje były super, zresztą jak kazde
super ludzie, super wspomnienia
czasem sie zastanawiam czy się zmieniłam w tym roku, sądze, że nie aż tak no ale nie mi to osądzać ; - )
wiem, ze napewno odkryłam swoje ukryte oblicze o ktorym niewiedzialam wczesniej (hej Kasia)
zwykle nie wiem co pisać bo ten czas leci tak szybko, ze dopiero co podsumowałam 2k15 a tu już znowu mi przyszło to robić, co roku sobie powtarzam "ten rok przeżyje jak najlepiej" i staram sie, to wszystko też zasługa ludzi, ktorzy są wokol mnie i sprawiaja ze ten rok jest lepszy
"zastanów się z kim zaczynałaś 2016, a z kim będziesz go kończyć" u mnie bez zmian, aż takich nie ma, (te same miejsce, ta sama atmosfera) miłe grono, super zabawa, spontan czyli coś co lubie
do następnego.