photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 GRUDNIA 2013

Be stronger 86

 

Poczułam jak mnie ściska. To uwolniło we mnie całą frustrację i ból. Moje oczy zaszły łzami, lecz natychmiast wchłonęły się w jego kurtkę. Nie zważałam na to. Będę go przepraszać później. Teraz liczyła się dla mnie ta odrobina ciepła.

-Ykhm.- usłyszałam nagle

Odsunęłam się od Vena i w drzwiach zobaczyłam Kellana. Stał i przyglądał się nam ze wściekłością w oczach. Byłam oszołomiona, nie wiedziałam co mam zrobić. Zamarłam.

-Co Ty tu robisz?- zapytałam nieświadoma całej głupoty, którą niosło moje zdanie

-Chciałem sprawdzić czy wszystko u Ciebie w porządku, ale widzę że ktoś się już o to zatroszczył.- zaczął mówić tonem, którego u niego nienawidziłam

-To terapeuta mamy.- odparłam ocierając łzy

-Nazywam się Ven.- wtrącił się do rozmowy i wyciągnął rękę do Kellana

-Nie obchodzi mnie jak się nazywasz.- podszedł do niego na niebezpieczną odległość

Paraliżował go wzrokiem, chciał żeby się go bał, chciał go zniszczyć, upokorzyć. Znałam Kellana aż za dobrze. Musiałam interweniować.

-Możesz pójść na górę?- poprosiłam wchodząc pomiędzy nich

Ven był strasznie spokojny, nie dał się wyprowadzić z równowagi. Na pewno wiedział jak ma się zachować w takich sytuacjach. Cieszyłam się, że emocje go nie poniosły.

Pięści Kellana rozluźniły się. Spojrzał na mnie krótko i zniknął w moim pokoju. Odetchnęłam.

-Przepraszam Cię za to, naprawdę.- zaczęłam się tłumaczyć

-Nie przejmuj się. Wiem co to zazdrość w związku.- uśmiechnął się- Gdzie Twoja mama?

-W sypialni.- odparłam natychmiast

Odwrócił się i poszedł do niej. Odgarnęłam włosy do tyłu i zamknęłam na moment moje zmęczone oczy. Wiedziałam jaka rozmowa czeka mnie z Kellanem.

Powoli pokonywałam kolejne schodki dzielące mnie od przewidywanej kłótni. Tak, z pewnością mi nie odpuści. Przez położeniem ręki na klamce, wzięłam dwa głębokie oddechy.

Opierał się o parapet mojego okna i patrzył przez nie. Bałam się odezwać. Czułam jego złość.

-Aż tak Ci się podoba?- usłyszałam jego pytanie

-Przestań. Po prostu się do niego przytuliłam, to nic takiego.- odparłam w miarę spokojnie

Gwałtownie się odwrócił i podszedł do mnie. Zrobiłam krok w tył. Jego furia wypełniała cały pokój. Stanął tuż przede mną i patrzył mi w oczy.

-Długo tak się przytulacie po koleżeńsku?- zapytał- A może przez cały ten czas gdy mnie tu nie było, działo się coś innego? Hmm? Przyznasz się?- prawie krzyczał

-Właśnie!- nerwy zaczęły mi puszczać- Nie było Cię! A tak cholernie Cię potrzebowałam!

-Byłem zajęty! Myślisz, że gdybym mógł to zostałbym w Miami?!- wrzeszczał i gestykulował

-Powinieneś być ze mną mimo wszystko!- odepchnęłam go

Spojrzał na mnie z tą samą złością. Wypuścił głośno powietrze a ja zaczęłam płakać. Złapałam się za głowę a potok łez zalewał moją twarz. Nie umiałam się opanować. Byłam w tym wszystkim bezsilna. Zdałam sobie sprawę ile błędów popełniłam do tej pory.

W dalszym ciągu nie poczułam jego ramion. Nie pozbierał mnie, nie dał siły. Widziałam jak stoi na środku pokoju i patrzy na mnie. Co mógł myśleć? Zdradziłam go? Tym razem wina nie była po mojej stronie i za nic nie dam jej na siebie zrzucić.

-To idiotyczne.- zaczęłam pociągając nosem

Usiadł na moim łóżku i oparł łokcie o swoje kolana. Wbił wzrok w podłogę, jakby przed czymś uciekał. Ja jednak nie zbliżyłam się do niego ani o centymetr.

-Nie mogę znieść widoku innego faceta przy Tobie.- odparł- Zabiłbym każdego...

-Nie mów tak.- wtrąciłam się- To tylko znajomy, musimy się spotykać bo leczy mamę. Jestem pewna, że doskonale to rozumiesz.- mówiłam

-Wyglądało na bliższą znajomość.- jego spojrzenie przenikało przez moje źrenice

-Nie ufasz mi?- zapytałam zdezorientowana

-Nie ufam jemu.- wstał

Podszedł do mnie i odgarnął mi włosy z twarzy.

-Jesteś dla nich łatwym celem.- powiedział niskim głosem

Komentarze

agmana Kellan wie kiedy przyjść ;D
22/12/2013 14:26:42
varietyofstories Haha, tak! :D
22/12/2013 15:11:03

mijaczas <3
16/12/2013 21:46:19
varietyofstories :-*
16/12/2013 21:46:36

karolinka5643 Kiedy następna? ;> jaram się tym opowiadaniem ;D
16/12/2013 18:22:36
varietyofstories Dzisiaj ;-)
16/12/2013 20:21:10

~ania swietne
16/12/2013 14:07:37
varietyofstories Dziękuję ^^
16/12/2013 16:28:50

opowiadaniehehe Co tu dużo gadać, cudowne. <3
15/12/2013 22:19:27
varietyofstories Kochana <3
15/12/2013 22:21:55

miska2 boskie ;**
15/12/2013 22:06:27
varietyofstories Strasznie dziękuję <3
15/12/2013 22:07:16

projectxkaboom *.* <3
15/12/2013 21:31:48
varietyofstories <3!
15/12/2013 21:32:43

Informacje o varietyofstories


Inni zdjęcia: Połoniny. ezekh114Odzież funkcją wieku. ezekh114ja patkigdI am photographymagicOsiołek z futerkiem zimowym bluebird11... thevengefulone... thevengefuloneja patkigdNad morzem patkigdNK ! lupus89