Dnia 5 stycznia 2012 roku wszystko w moim życiu odmieniło się nieodwracalnie, a dokładniej w dniu tym pozanałem kobietę mojego życia...
Jak dziś pamiętam naszą pierwszą rozmowę oraz moje odczucia w stosunku do Ciebie i każdy kolejny dzień naszej znajomości, gdzie z dnia na dzień czułem, iż jesteś po prostu ideałem... Niewielkie rzeczy, które wyróżniały Cię na tle innych sprwiały, że nie potrafiłem przestać o Tobie myśleć, po każdej rozmowie czułem swoistego rodzaju niedosyt, a zarazem ogromne szczęście tylko dlatego, że mogłem z Tobą porozmawiać <3
Nie jestem w stanie ubrać w słowa tego jak ważna i jak wyjątkowa jesteś, ponieważ oczywiste jest to, że dla mnie nie ma nikogo jak i nic ważniejszego niż Ty, a co do wyjątkowości to wystarczy określenie IDEAŁ wiem jest to słowo zbyt skromne jak i takie no zwykłe, ale mam nadzieje, że wsparcie go czynami oraz gestami udowodni Ci choć w małej części to jak bardzo mi odpowiadasz :3
Kocham Cię nad życie jesteś całym moim światek Aniołku :*
Camila - De Que Me Sirve La Vida