Miliony myśli wypełniających moją głowe, każda pusta jak wszystko, co kiedyś było tak ważne
Nie wiem już nawet co pisać, bo nie potrafię opisać mojego nastroju
Nie wiem co się dzieje, ale nie jest dobrze, czuję to
Mam wyjebane, nic się nie kleji, dzisiaj nie będzie konstruktywnej notki, zresztą kogo to obchodzi