zdjęcie zrobione rano.
już wtedy czułam,że to będzie zły dzień.
no niestety.
ale już siedzę w swojej dziupli przykryta szlafrokiem i piję gorączą czekoladę.
no i podżeram sobie biszkopty.
w złych dniach właśnie to jest najlepsze.
że potem siadasz, zawijasz się w mięciutki materiał, obkładasz dobrymi rzeczami i nie wychodzisz póki ci nie przejdzie.
|||||Mylu teraz taki bezpieczny|||||