kaśka żukowska (11:29) chmury dzisiaj za szybko lecą vanillia77 (11:30) dzisiaj wszystko jest rozciągniętą chmurą kaśka żukowska (11:30) leci całe niebo vanillia77 (11:30) a to nie my wraz ziemią kręcimy sie wariacko, by z niej pospadać na głowy i sie roztrzaskac w nicosci wszechswiata? kaśka żukowska (11:31) nie ma nicości wszechświata kaśka żukowska (11:32) a kwazary, puklsary, chmury pyłów, komety, czarbe dziury, planety, gwiazdy, supernowe vanillia77 (11:33) nie zasługują w taki dzien jak dzis na obelzywe miano 'niczego'? kaśka żukowska (11:33) nie- bo tam są i toczą procesy niezrozumiałe dla nas jak erozja z punktu widzenia mrówki vanillia77 (11:33) na lekcewazenie problemów wszechswiata, gdy nad moim światem chmura jedna wielka? kaśka żukowska (11:34) czasami warto pooddychać próznią, żeby potem powietrze było zbawianiem, a nie tylko miesznainą stęchłych samochodowych spalin vanillia77 (11:36) ale ja własnie krzyczę, ze chcę zaczerpnać tego powietrza! ale ta chmura zatkała dziurki w nosie i przykleiła sie gładko do skóry! ............................................................................................................................... vanillia77 (11:31) bajki, przedszkolne bajki o wszechmocy woli vanillia77 (11:32) wszechmoc woli?- to działa jak ruchome piaski! im bardziej chcesz, tym bardsziej sie pogrążasz w niemocy kaśka żukowska (11:32) ale gdzieś lina niemocy i napięcia peka i jest już tylko moc! .............................................................................................................................. dziękuję bardzo Kasi zwanej pieszczotliwie Żuczkosią, z którą przebrnęłyśmy dziś przez wszystkie możliwe emocje, kiedy ona odradzała nazywania ich, by nie obudzić drzemiących w nich mocy, a gdy ja uparcie stawiałam litere po literze definiując żywioły. Wspomagana kubkiem herbaty waniliowo-gruszkowej i czekoladą mleczną dobrnęłam do stanu katharsis. dziekuję bardzo autorowi zdjecia za to, że jest. I za całą masę zjawisk z tym związanych.