po mału, krok po kroku ucze się chodzic. nie da się przebyć życia na samych wzlotach i upadkach, szybując pod chmurami, łapiąc słońce i tracąc zęby na bruku, poznając że ziemia ma smak goryczy, przez pewne rzeczy trzeba po prostu przejść. krzywo stawiam nogi, chwieję się, nie umiem, upadam jak dziecko. do celu dotrę, licze jednak na moje skrzydła
poniesiesz mnie kawałek?