Od małego rodzice powtarzają nam, że kłamstwo ma krótkie nogi że kłamanie jest fuu, że to nieładnie, że nie można. Gdy osiągniemy pierwszy lvl i zaczniemy wyrażać swoją opinię "popatrz mamo jaki ten pan ma duży nos" pouczają nas mówiac, że to nie wypada, tak niewolno. I tak o to od najmłodszych lat zyjemy w przekonaniu, że czegoś nie wypada. Żyjemy w obłudzie, bo powiedzieć prawdę NIE WYPADA. Udajemy, że kogoś lubimy bo powiedzieć spierdalaj NIE WYPADA. Żyjemy w toksycznych związkach bo NIE WYPADA. Wytrzymujemy upokorzenia, obelgi, katowanie fiz. i psych,, bo rozstać się NIE WYPADA. Smakować i brać życie w swoje ręcę też kurwa NIE WYPADA. Więc przez resztę życia jedynie egzystujemy żyjąc w kłamstwie i obłudzie bo to WYPADA.
JEBE NA TO
zabolało