i czuć w sobie tę wolność
* * *
ojejej, uwielbiam ten weekend, mimo wszystko. wczoraj wieczorem Twardogóra zaliczona, ognisko z nimi <3 co prawda szybko wróciłam do domu, bo inaczej nie miałabym innego dojazdu. nie wyspałam się, jeszcze jakiegoś potwornego uczulenia dostałam. w południe z rodzinką grill prawdopodobnie, a dalej zobaczymy!