I love to say FUCK
* * *
oj, ostatnio bardzo dużo się działo, ale mimo tego jest naprawdę cudownie! w poniedziałek świętowaliśmy z rodzinką moje urodzinki, upiłam się dwoma i pół lampkami wina, ale zabawa i tak była ok! wczoraj z dzióbkami też świętowaliśmy, polana, podzamcze, piwko, rozmowy, zdjęcia i te sprawy. dostałam 17 razy skórzanym pasem w dupe, dzięki cudownym kolegom i myszkom, dzięki czemu mam cały tyłek posiniaczony, w krwiakach i pręgach. wieczorem jeszcze z siostrą wybrałyśmy się do kawiarni Iwona na dobrą kolację i winko, później lody i dopiero do domu. dziękuję za wszelkie podarunki, pamięć i życzenia ; ) a tymczasem uciekam się ubrać, ogarnąć i spadam zasięgnąć trochę słońca ; )