BRAVO CLUB .
Z GANGRENKĄ & KUBUSIEM
SIĘ DZIAŁO - TANY , TANY I PIJANY POWRÓT DO
DOMU ;)
I NASZE ŚPIEWY ‘’ ŻONO MOJA ……..’’
NIE WIEM JAKIM CUDEM IMPREZA SKOŃCZYŁA SIĘ OKOŁO
4.30 A W DOMU BYŁAM DOPIERO O JAKIEJŚ 7.30 …….
CHYBA GAWORZENIE W BRAMIE Z GŁUPOLAMI TYLE
ZAJĘŁO …………..;)
GDZIE SIĘ PODZIAŁY TE 3 GODZINY ???? :D
UMCYK , UMCYK …………….
:[mruga]:[mruga]:[mruga]
Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...
Druga jej odpowiada:
- To straszne. Na stare to będzie milion.