Czeka mnie spora szkoła przetrwania.
Dziś ojciec wyjechał na 4-5 tygodni do Niemiec, w sobotę matka jedzie nie wiadomo na jak długo do Anglii.
A na czas nieobecności 'moje mieszkanko', staje się 'naszym mieszkankiem', czyli próba mieszkania razem.
Jedynie co to trzeba będzie Pikuline nauczyć zostawać samemu w domu, poza tym powinno być dobrze.
A 18-tego mija rok...
______
drapieżny Pikuś ;D