Jest prawdą to, że za tym autobusem conajmniej
nieprzepadam. Widzę go codziennie i jeżdżę nim...
hmmm.... CODZIENNIE?! ;//
Mam dość tego jak to teraz wygląda.
Pieprzę to. Mam gdzieś wszelakie uczucia
i swoje i czyjeś. Finito nie szukacjie,
bo i tak nie znajjdziecie odpowiedzi
na pytania które mi zadacie.
Miło było i jest w Szczecinie...
nie chce mi sie stąd wyjeżdżać...
I mam ku temu kilka powodów.
Było o 1 więcej, ale jednak nie
zależy komuś na tym by był, więc
go NIE BĘDZIE.
"Każdy zakochany człowiek zachowuje się jak czubek."
Kwestia. Prawda. Fakt. Jednak nie każdy pokazuje
wszystkim jak z zachowania jest czubkiem.
Nienawidzę miłości, mimo że jestem z nią powiązana
zgodą, zgodą przymuszoną, bo gdyby nie to
nie postępowałaby'm jak wszyscy, bo
"tylko glupiec ma możliwość dobrowolnie
żyć z miłością w zgodzie."