zostałam fanką pogo
hahahaha
a teraz poważnie.
wynudziłam się strasznie przez pierwsze trzy dni (w czwartek było śmiesznie na Coldplayu, ktoś mnie parodiował, w piątek padało, a w sobotę... dlaczego się nudziłam w sobotę?).
ale zdecydowanie fajnie było w niedzielę :D
pora się zastanowić co robiłam śmiesznego w tym tłumie, że bliżej ani dalej nie znana mi osoba się tak dziwnie patrzyła...