Im dłużej się przyglądam, tym bardziej widzę w nim coś kobiecego :O Ale i tak jest super.
Smutno miiii, od rana. Pora się ogarnąć, bo jest wiele więcej powodów do użalania się nad sobą, niż te, które teraz powodują owe użalanie się.
I dlaczego jak już postanowiłam pooglądać kserówki to gmail się obraził? Czyżby to był znak w stylu "nie ucz się, nie warto"? xD