Raz królewna złotowłosa cudny miała sen,
że splatała złote włosy, złociste jak len.
I przyszedł do niej grajek,
na skrzypcach zaczął grać i mówi:
Pójdź, królewno konwalie ze mną rwać,
pójdź, pójdź,
pójdź, pójdź,
pójdź, pójdź
pójdź, pójdź,
konwalie ze mną rwać.
Czasem...
Czasem jest taki czas...
Tyle smutku wzbiera w Nas...
Im bardziej szczęścia czekasz
Im bardziej pragniesz... kochasz
Tym większa żałość, boleść, płacz
Gdy nastaje smutny smutku czas...
Łzy kapiące jeszcze... z deszczem..
A już oczy nadziei pełne...
Na lepsze jutro... cieplejsze słowo
Twoje słowo ku mnie nie wypowiedziane
Brak Ciebie i oczu Twych kochanych...
Niech odejdzie już zła chwila
Niech odejdzie smutny czas...
Niech nie wraca nawet czasem
Niech omija zawsze Nas...