photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 CZERWCA 2012

nocna pizza w Bolonii

Znowu Italia, tym razem

 

Wiecie czego najbardziej nie lubię w podróżach? Powrotów. Poznań przywitał mnie deszczem, co doskonale obrazowało mój nastrój.

Ale to chyba nie o powroty chodzi, tylko to jak się tu czuję. I'm out of place.

Wylądowałam na Ławicy kilka godzin przed egzaminem z fińskiego. Czterogodzinny.... pierwszą godzinę praktycznie przespałam, nie kuamie. I jak? Czwóreczka. Wniosek? Podróże naprawdę kształcą.

 

I znowu w tym ciasnym pokoju, czuję się jak ptaszek, który wrócił do klatki. Ale jeszcze tylko kilka dni miotania się po Poznaniu. Za tydzień o tej porze wyląduję w Finlandii. Trasa znów wyboista, Poznań - Gdańsk - Turku - Oulu. Czuję się, jakbym wracała do domu. Na Północ, zimą tak surową, latem tak jasną. Znów nie będzie nocy przez miesiąc. Uwielbiam to uczucie, kiedy można czytać książki w środku nocy nie zapalając światła. A życie dzieje się w slow motion. W oparach sauny i z mrozem na policzku.

Z dala od krzyków z tego podwórka. Może dowiem się kim nie jestem.

 

No i potem kurs językowy fundowany przez Finlandię. Jak tu nie lubić tego kraju. Swoją drogą, tak bardzo uwielbiam ten język, a tak bardzo niecierpię moich studiów. Albo już sama nie wiem czego. Wykręciłam się w tym mieście. Nigdy nie twierdziłam, że jestem normalna. Robię pałzę. Słyszłę wołanie.

Nic tu po mnie.

 

I zaprawdę powiadam wam, szaleństwo dopiero się zaczyna.

 

- Z rozważań nad pizzą.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=KabI4pETyEk 

Bałkany? :)

Komentarze

maciey Jejku jej... Skąd ja to znam?
02/07/2012 0:30:15
zohaa mniammmm
22/06/2012 17:26:51