Proszę, kobietki moje, 'niesmutne' zdjecie :)
Czeka mnie dzis gruntowne sprzątanie mieszkania. Patrzę wiec na pokój z lekkim przerażeniem.
Symapatyczna jest natomiast myśl, że od dziś mamy tu towarzystwo na najblizszych kilka dni a potem do domu, co się wiąże z tym, że zobaczę moje dwie Agnieszki znowu :)