Jebnę sobie smajla - jebłam (dodaję prosto z aparatu, bo nie mam weny na ogarnięcie ryjka)
Nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo boimy się emocji, wyrażenia ich, pozbywania się natłoku uczuć, z którymi tak często zmagamy się sami, tylko sami, z różnych powodów. To takie dziwne uczucie, kiedy w końcu to z Ciebie spływa. Nie, nie jesteś oczyszczony nawet w małej części, ale może to jakiś zwiastun lepszego jutra? Jutra, gdzie ktoś będzie wstanie Ci pomóc.