To tak jest, po prostu.
To o czym myślisz i co sobie wyobrażasz - ba! Co sobie wyobrażałaś 13 lat temu - przychodzi do Ciebie, bo powołałaś te wspomnienia i uczucia w swoim umyśle ponownie do życia.
Kiedy zawsze zastanawiał Cię poranny widok z okna na ośnieżone ulice i iglaki,
widok jego samego w czystej, ziemskiej postaci,
każdy centymert jego umięśnionego ciała..
jego obojczyki,
ramiona,
biceps,
nabita klatka piersiowa i mięśnie brzucha (obsypać go brokatem i wyglądałby jak Edward ze Zmierzchu ;) ),
błysk w jego oku, gdy spogląda na Ciebie i lekki uśmiech wyjażający satysfakcję
jego potargane kruczoczarne włosy..
a nawet zapach - zapach tak intensywny, że pachną Ci teraz włosy.
Cytynowo-drzewny zapch połączony z dymem papierosa.
Niby szkodliwy, niby Cię zabija od środka a nie możesz przestać się nim zaciągać.
Gdy zastanawiało cię to latami a teraz możesz tego wszytskiego doświadczyć.
Już nie w życiu prowadzonym w wyobrażni, ale w tym namacalnym, dzisiejszym, tu i teraz.
Nieziemskie uczucie.
Wszyscy są Tobą wypchani na zewnątrz
Tak, tak właśnie jest. Bo choćby ucieć od tego gdzieś w dal, to to i tak Cię znajdzie. Znajdzie, bo jest w Tobie i zawsze będzie.
- Włosy mi Tobą pachną
- Oby moje nie pachniały
;)