Są piosenki, które nas wzruszają, rozśmieszają, przywołują wspomnienia, wywołują łzy.
A My? My nadal ich słuchamy. Słuchamy, bo mimo tego, że nas ranią są piękne.
Niektóre w swojej prostocie mają ukrytą treść,
w niektórych podoba nam się nieskazitelnie piękny głos..
a w jeszcze innych te wszystkie rzeczy łączą się w jedno.
Nieodłączna towarzyszka słuchawek wydających z siebie dźwięczny rap marzyłam, aby kiedyś usłyszeć piosenkę o sobie. Marzenia wdarły się na tyle w normalność,
że zaczynam ich poniekąd żałować.
Zastanawiam się czasem, czy jestem szczęśliwa.
To właśnie jeden z takich dni.
Może szukam inspiracji?
Wtedy wpada on w moje uszy i wszystko rujnuje.
Burzy mój świat, mysli i wszystko wokół.
Czym? Pytam się czym?
Głosem?
Dobrym bitem?
A może słowem?
Nie.
Przesłaniem.