Lubię taki układ, że całujemy się i udajemy, że następnego dnia tego nie było. Zachowujemy się jak para, a rano się budzimy i jesteśmy tylko przyjaciółmi. Bardzo tego potrzebuję i on o tym wie. Dba o to, abym czuła się dobrze, kiedy widzi, jak cierpię. Nie zapomnę o naszych pocałunkach, chociaż mówimy sobie za każdym razem, że to ostatni raz, ale to jest coś, bez czego czułabym się o wiele gorzej. Jest moim przyjacielem, który się mną opiekuję, nieważne w jaki sposób to robi, udaje mu się to. I cieszę się, że go przy sobie mam i że udaje mu się spełnić moje najwyższe oczekiwania.
Dzisiaj kolejny dzień zwiedzania, tak samo jak wczoraj. Pogoda trochę się zepsuła, cały czas pada, a my mimo wszystkiego, chcemy zobaczyć jak najwięcej. Teraz czas na kawę i kolejny spacer po tym wielkim i pięknym mieście!
od autorki:
jestem w drodzę nad morze
jak ktoś ma hasło to zapraszam <3