Lubię te zdjęcie. Ma taki inny, ciepły klimat niż cała reszta. Zrobione zostało w Pogorzelicy, podczas trwania koloni. To były chyba najlepsze kolonie na jakich byłam. Świetni ludzie i atmosfera. Mam nadzieję, że ta sama ekipa jedzie w przyszłym roku ;)
Dzisiejszy dzień spędzam w domu, zamiast w szkole z powodu mocnego bólu gardła. No cóż. Mi tam nie przeszkadza siedzenie przed komputerem i picie herbaty. Mogłabym to robić całymi dniami. O, mogli by mi jeszcze za to płacić. Wtedy tonęłabym w kasie i po bułki do sklepu zamiast na nogach, leciałabym samolotem.
Wczoraj wieczorem leżąc w łóżku, doszłam do wniosku, że moich wspomnień z przedszkola nie oddałabym za żadne pieniądze. Chwile z dzieciństwa to jedne z najpiękniejszych pamiątek jakie dało mi życie. Tak, zdecydowanie tak. Nigdy nie zapomnę tego chleba z nutellą na śniadanie, tych wariacji na placu zabaw, tych przemiłych Pań wychowawczyń, zwariowanych ludzi z którymi koleguję się do dziś i tego jak moja mama przychodziła po mnie z sankami w zimę.Coś pięknego.
Nawet nie wyobrażasz sobie ile dajesz mi szczęścia
+ nie lubię, gdy ktoś zwraca mi uwagę na moje nieodpowiednie zachowanie,
a potem on sam postępuje identycznie.