to te chwile są z nami i nigdy nie zabierze nam już ich nikt

kocham Cię najbardziej na świecie, co by się nie działo, kto by nie spróbował nas skłócić. niby takie gadanie a tu 5 lat zaraz nam stuknie. mimo wszystko zawsze byłaś obok mnie, zawsze mi pomagałaś, zawsze poświęcałaś mi czas, znosiłaś moje wybory ale i potrafiłaś dać ostrego kopa. pamiętam nasze pierwsze dwory, nocki, picie. nie oddałabym Cię za nic w świecie. i wiem, że z Tobą będzie do końca, że razem będziemy mieszkały, razem będziemy robiły zakupy i piły. chodziły na zakupy i do kosmetyczki, haha. uwielbiam te dni kiedy siedzimy u Ciebie, robimy mase zdjęć, otwieram Twoją lodówkę i jem co papdnie, albo liże Twój cukier.. wyjadam Ci wszystkie owoce, albo żelki które jak się potem okazują leżały miesiąc czasu.. lubie Ci grzebać w szufladach i sobie pożyczać to co mi się podoba. lubię tp. kiedy idziemy mega ogarnięte, wszyscy się na nas patrzą a my śmiejemy się jak dzieci i mamy to w dupie. szczerze? KAŻDY powiniem mi zazdrościć takiej przyjaciółki, bo takie osoby to wyjątek. w sumie, może i nie przyjaciółki a drugiej połówki, drugiego elementu, SIOSTRY. o tak. wiedz pysiek, że co by się nie działo masz we mnie wsparcie, tyle już razem przeszłyśmy i tyle widziałyśmy, że zdołamy wszystko. 

kocham Cię siostro.