04.10.2020r. godz. 20.13
Mój Drogi!
Pogratuluj jej, bo znów wygrała.
Ciebie.
Jak najlepszy los na loterii.
Sam mi napisałeś, że ja nie moge zrobić nic, więc jak walczyć?
Jak o to co sie czuje przy Tobie
i o przyszłość,
o Ciebie.
Zrozum, że przyjęłam wiele ciosów, nie prosiłam o nic, nie żądałam niczego
Tylko pragnęłam.
Przez ostatnie dni padłam na ziemie,
klęcząc - udawałam, że nadal stoję.
Silna jak dotychczas.
Przepraszam.
Już nie mam siły i szukam choć cienia myśli, która da wiare i nadzieje.
Da siłę.
Nie potrafie jej znaleźć.
"Jest z nią.", "Jest przy niej."
kolejny dzień i miesiąc.
I nie zapuka wieczorem do drzwi.
Nie zobaczy żadnej z łez.
Zamknij oczy.
Widzisz ten ogień?
Gaśnie?
trzecia szansa.
gaśnie.
nie płonie
I już nie musi. Poddaję się.
Przepraszam
I Proszę
Zrób coś.
Ja