Nie ma co gadać , po co udawać .
Cześć .
Dzisiaj trochę pozanudzam bo jaoś pusto tutaj .
Wiec niedawno dopiero wróciłam do domu . Cały dzień w Barcinie . Męczące .
Miały być zdj i w ogóle miało być fajnie ale oczywiście ktoś zawsze to musi spieprzyć .
Nie jarają mnie takie widoki , ku*wa m*c ! Nie lubie tego . -.-
Ogólnie jest do dupy i tyle powiem . Ale co tam . ''kiedyś'' bedzie ''okej'' .
Trochę mnie odstresowały kosze , na których byłam sama . Taa jak zwykle .
Ćwiczenie wsadów , których nigdy się chyba nie naucze . Za niska jestem . : c
Ale trzeba wierzyć w siebie , a co tam ! xd
W szkole jak zwykle zamuł . Marta nic nie ogarnia . Lekcje matematyki mnie przerażają ! (WTF?!)
Karteczka z ocenami jest , oceny 'zajebiste są ' . No oczywiście .
Mami się załamie , ale to nic . Musi dać radę :D
Dobra kończę tą notke bo się rozpisałam . O.o
Mykam na skype z Jackiem i Bartkiem .
Kolorowych . ; *