Długi weekend a ja w domu, zmęczona. Chciałabym w końcu się wyspać... Odpocząć. Chciałabym móc wreszcie decydować o sobie., nie tłumaczyć sie gdzie idę, z kim, po co , na co, o której wrócę ... No cóż to tylko marzenia:((
Być może któregoś dnia obudzisz się tęskniąc za mną... i zrozumiesz ile dla Ciebie znaczę... Lecz wtedy ja, obudzę się tęskniąc za kimś, kto nie potrzebował aż tyle czasu, aby to zrozumieć...