Supermen.

Bry .

 Zastanawiam się czasem, jak wiele moglibyśmy zmienić, jak wielu sytuacjom moglibyśmy zapobiec, gdybyśmy coś zrobili lub czegoś nie zrobili. Smutne jest to, że będąc w kimś zakochanym, boimy się co kolwiek zrobić, jakoś zareagować, wyznać swoje uczucie.

Patrzymy z bólem na szczęście tej osoby i żałujemy, ponieważ to nas ta osoba mogła kochać.

Najbardziej boli to, gdy w młodości wyznajemy komuś miłość, a po kilku latach ta osoba mówi, że coś do nas czuje.

Ktoś w kim byliśmy zakochani teraz nas kocha ?!

To rozczarowanie, bo mogliśmy być szczęśliwi z tą osobą już wcześniej, a może nawet bardziej?

Jestem ciekawa, ile trzeba wycierpieć by spotkać kogoś, kto będzie dla nas ideałem, TYLKO DLATEGO, ŻE JEST I NAS KOCHA.

Niezmiernie mnie wkurwia jak ktoś zakręca kogoś, bo myśli, że to takie KÓL i FAJOFE, że ktoś Cię kocha. Później traktują kogoś jak śmiecia, a ta osoba miała nadzieje, że znalazła tą jedyną miłość.

Pozdrawiam Dziobaka .