photoblog.pl
Załóż konto
Kategoria:
Rozdziały .
Dodane 22 CZERWCA 2011
17
Dodano: 22 CZERWCA 2011

Libacje.

Mega. Kocham Cię za to, że mam się komu wypłakać w ramie. I pamiętaj TO JA wygrałam to starcie .

Naszła mnie ochota na napisanie trzeciego rozdziału książki, ponieważ ta sytuacja z Rafałem Michaśki dała mi do myślenia.

Jeszcze ja się martwie. W końcu mam być chrzestną ich dzieci, nie ?

 

Nakurwiamy ostro. Kubuś przegiął... To nie moja wina, że chciał cały czas w to grać.

Mogłam mu jeszcze ukraść te czerwone bokserki.

Jego wujek mi kogoś przypomina. Taak... Michaś - Ty wiesz kogo ;/. Jakoś z pierwszego rzutu oka tak to odbieram.

Michaś. Byłam u babci. Mówiłam ! Dała mi loda i 50 zł. Jeszcze dla tego debila z którym muszę mieszkać, ale jemu chyba nie dam...

 

Ktoś by chciał pierwszy rozdział przeczytać? . Dla chętnych :

Pierwszy rozdział książki .

 

Kolejny dzień spędzony w pustej, przepełnionej smutkiem szkole gimnazjalnej. Anna kierowała się do pokoju nauczycielskiego po świadectwo. Zadacie sobie pytanie, dlaczego? Tego samego dnia miała wyprowadzić się z miasta. Uradowana tym faktem dorastająca dziewczyna pobiegła do domu. W swojej szkole nie miała przyjaciółwręcz przeciwnie, każdy się z niej śmiał. Przyjechała do tego miasta w wakacje, kiedy we wrześniu miała rozpoczynać pierwszą klasę gimnazjum. Po paru miesiącach jednak nikt nadal jej nie akceptował. Dziewczyna była wzorową, wysportowaną, dobrą uczennicą. Świadectwo miała oczywiście z paskiem oraz otrzymała nagrodę sportową.
Rodzice nie byli zbyt zdziwieni, ponieważ mogli się tego spodziewać. Anna cały czas się uczyła. Czy to dziwne? Nie miała przyjaciół, więc nic innego nie zajmowało jej czasu.
Rodzina czekała jedynie na dziewczynę, która wracała ze szkoły z radosnym uśmiechem. Podr óż była długa i smętna. Dziewczyna zasnęła w podróży, ponieważ była bardzo zmęczona poprzednim dniem. Dojechali. Anna była zaskoczona swoim pięknym, nowym domem. Pobiegła do swojego pokoju, gdzie oszołomiona pięknymi kolorami od razu podeszła do lustra :
- Gdybym była piękniejsza - rzekła.
Ania nie zdawała sobie sprawy jakie kryje uroki jej twarz. Wzięła szczotkę, rozpuściła włosy i zaczęła delikatnie czesać swoje brązowe loki. Jej oczy pasowały idealnie, ponieważ były duże, lekko zaokrąglone o zielonym kolorze. Zbiegła na dół, by obejrzeć resztę domu. Wszystko było takie piękne, nowe. Od razu wiedziała, że jej ulubionym miejscem będzie salon, gdzie miała miejsce tuż przy kominku. Zbliżał się wieczór. Wypiła z mamą malinową herbatę i postanowiła, że wybierze się na spacer. Rodzice byli przeciwni, ponieważ Anna nie znała tutejszej okolicy. Udało jej się przekonać podopiecznych, ale miała czas jedynie do 22:30.
Było dosyć zimno jak na letni dzień, więc ubrała czarne rurki, białą koszulkę w kratkę i ciemno-fioletową bluzę. Mieszkali niedaleko parku, więc tam postanowiła się wybrać. Włożyła słuchawki w uszy, włączyła swoją ulubioną muzykę i spacerowała. Po paru minutach była już daleko od domu.
Nagle ktoś ją złapał od tyłu i ręką złapał usta, ale ona jednak wyrwała się od potężnego, męskiego uścisku i zaczęła uciekać. Potykała się co chwile, aż nagle gdy wstała ktoś ją pociągnął za rękę i objął tak, jakby chronił ją przed czymś najgorszym. Oboje nie widzieli już żadnego zagrożenia.
Usiedli na ławce. Dziewczyna była zmieszana, ale zaczęła:
- Po co to zrobiłeś? - zapytała
- Co takiego? - odpowiedział
- Dlaczego mnie uratowałeś?
- To długa historia, kiedyś może sobie przypomnisz, a teraz chodź. Odprowadzę Cię do domu.
Wracali bez słowa. Pod domem dziewczyna jedynie pocałowała go w policzek i zapytała :
- A może byś się przedstawił? - zapytała zaciekawiona.
- Mam na imię Przemek. - odpowiedział po krótkim zastanowieniu.
- Nie chcesz znać mojego imienia? - zapytała z niesmakiem.
- Ja znam twoje imię od dawna. - odpowiedział.
Dziewczyna na chwilę się zamyśliła po czym spojrzała w stronę, gdzie stał chłopak, ale jego już tam nie było. Weszła do domu, przemknęła po cichu do pokoju i poszła spać. 


Mam coś napisanego z rozdziału drugiego, ale czy to publikować? Nie sądzę, że potrafię jakoś estetycznie, zgrabnie pisać.

Co prawda z polskiego w tym jestem najlepsza, ale czy to coś znaczy

 

Komentarze

~anonim Boskiee . ; DD
27/06/2011 19:11:31
duchowykompas ` zajebisteeeee ;>
pzdr ! ; **********
22/06/2011 21:55:07
utsukushiku Dziękuję.
22/06/2011 22:10:10